piątek, 20 lutego 2009

Dom

Cztery ściany
Mego domu
Z dachem pośród gwiazd

W ścianach krzyk
W oknach mrok
W posadzce otwór ku wieczności

Dach wysoki, wysoki
Odległy
Otwór bliski, nęcący
Wciąż kusi

A ściany krzyczą niemy krzyk
Śpiewając pieśń upadłych Madonn
O zabijaniu siebie w sobie

O zabijaniu siebie w sobie

Otchłań prosta, dach tak trudny
Ściany krzyczeć nie przestaną
Może więc, z tych czterech ścian
W pusty, mroczny, cichy raj?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz