Żegnaj
Dziś odejdziesz
Może to boli -- nie wiem
Ale znikniesz
Ze swą naiwnością i poczuciem klęski
Ze swym światem niespełnionych wizji
Iluzji
Ze swym śmiechem i swymi łzami
Z wydrążoną skałą niedoskonałości
Braków, win, cierpień i porażek
Których przecież nie było
Iluzja
Twoje życie nie było niczym innym
A przecież świat nie wzywał cię do życia
W kłamstwie
W fałszywej trosce bez poświęcenia
W cierpieniu
Odejdziesz
Do świata potępionych
Który od tak dawna jest twoim
A to, co pozostanie...
Żegnaj dziecko
Możesz zniknąć
Musisz zniknąć
Musisz umrzeć
Żegnaj
sobota, 7 listopada 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz