sobota, 7 listopada 2009

***

Milczenie wiatru
Wśród drzew pogardy
Wysokopiennych

Prześlizguje się odblaskiem spod powieki.

Nie pragnie, nie pożąda niczego
Prócz prawdy.
Nie czeka na nic, nie kocha nikogo
Poza samotnością.

Istnieje jako sen,
Ulotna chwila ducha,
Zapomniana dla świata.

Umiera jako człowiek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz